Antyoksydanty. Co warto o nich wiedzieć?
Autorem artykułu jest Dorota Trojan
Ostatnio coraz częściej słyszy się o konieczności stosowania coraz większej porcji antyoksydantów. Powodem jest niszczenie otoczenia i wobec tego coraz większa ilość wolnych rodników tlenowych niszczących nasze zdrowie.
Antyoksydanty są to związki chemiczne, neutralizujące wolne rodniki. Nasze ciało wytwarza własne antyoksydanty jak np. glutation, estrogen, czy kwas moczowy. Wewnętrzna produkcja to jednak o wiele za mało. Konieczne są dodatkowo przeciwutleniacze zjadane z pożywieniem. Najważniejsze z nich to witamina C, witamina E, likopen, beta karoten, polifenole, luteina, selen, mangan. Wraz ze wzrostem skażenia otoczenia, wiekiem, czy też w czasie wzmożonego stresu ilość antyoksydantów przyjmowanych z posiłkami powinna wzrastać. Odpowiednia ilość przeciwutleniaczy zabezpiecza organizmowi konieczną ochronę, spowolnienie procesów starzenia, zwiększa odporność organizmu. Zapewnienie wystarczającej porcji przeciwutleniaczy wymaga zjedzenia każdego dnia co najmniej dwóch porcji czystych ekologicznie świeżych warzyw a także jednego posiłku
z czystych ekologicznie owoców. To naprawdę trudne działanie, w szczególności dla mieszkańców miasta.
Dlaczego czystość ekologiczna zjadanych roślin jest tak bardzo ważna w przypadku antyoksydantów?
Otóż problem rodników tlenowych dotyka także roślin. Uprawy nie ekologiczne, wykorzystujące sztuczne nawozy i sztuczne środki ochrony roślin kończą się tworzeniem dużej ilości rodników tlenowych, z którymi roślina musi sobie poradzić.
Oczywiście wykorzystuje do tego celu własne przeciwutleniacze. I tym sposobem zawartość przeciwutleniaczy w roślinie sukcesywnie maleje.
Dla każdego, kto nie zgadza się ze zbyt szybkim starzeniem, czy chorobami spowodowanymi agresją rodników tlenowych z pomocą przyjdą naturalne suplementy diety. Koniecznie trzeba upewnić się, że suplement diety został wyprodukowany z czystego ekologicznie materiału. Dowodem są odpowiednie certyfikaty. Najlepiej jeśli wybrany suplement diety może się pochwalić certyfikatem o nawie GAP (dobra praktyka rolnicza).
---Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl